Olejowanie włosów blond – garść cennych wskazówek
Blond włosy wymagają specjalnej pielęgnacji. Rozjaśnianie zaburza strukturę włosa, silnie wysusza i zwiększa porowatość włosów. Stają się one sztywne, szorstkie, łamliwe, trudno je ułożyć. Odżywki do włosów nie rozwiążą sprawy zniszczonych rozjaśnianiem pukli. Mogą wpłynąć na ich wygląd, ale jedynie do następnego mycia włosów. Jedynym ratunkiem dla jasnych włosów będzie olejowanie ich za pomocą odpowiednio dobranych naturalnych olejków. Jest to niezwykle prosty zabieg, który nie zajmuje wiele czasu, a niesie niezwykłe korzyści zniszczonym włosom.
Włosy mogą oczywiści olejować zarówno panie o włosach blond, jak i brunetki, szatynki rude. W przypadku włosów blond obowiązują jednak pewne zasady, których należy przestrzegać.
1. Blond włosy nie polubią się ze wszystkimi olejami.
Ponieważ naturalne oleje są pozyskiwane z roślin i pestek – niektóre z nich mogą mieć właściwości silnie barwiące. O ile na ciemnych włosach nie będzie to widoczne, o tyle blond pukle mogą zmienić odcień włosów (niekoniecznie na taki, jakiego pragniemy).
Aby uniknąć niemiłych niespodzianek, blondynki powinny unikać olejku z amli, brahmi, rozmarynowego oraz oleju rycynowego.
2. Wybór odpowiedniego olejku
Jasne włosy są bardzo wysuszone, a przy częstym rozjaśnianiu wręcz popalone przez środki chemiczne zawarte w rozjaśniaczach. Mają tendencję do puszenia się, wypadania, bywają szorstkie i zdecydowanie brak im nawilżenia. Łuski takich włosów są mocno rozchylone na boki. Panie o blond włosach mają najczęściej włosy wysokoorowate (jeśli nie na całej długości włosów, to zdecydowanie na końcach). Z tego względu powinny sięgnąć po olejki przeznaczone do wysokoporowatych włosów:
- olej z wiesiołka
- olej lniany
- olej słonecznikowy
- olej konopny
- olej z dzikiej róży
- olej z pestek arbuza
- olej z kukurydzy
- olej z pestek winogron
- olej z pestek dyni
- olej z czarnuszki
Powyższych olejków można używać pojedynczo lub stosować mieszanki (w równych proporcjach) i łączyć ze sobą dwa lub więcej olejków.
3. Olejki dostępne w drogerii
Można też sięgnąć po gotowe olejki dostępne w drogerii, np. Sheer Blonde John Frieda, Farouk. Kardashian Beauty. Black Seed Oil, Kerastase Elixir Ultime, Oleo-Complexe, Bioelixire Argan Oil, z olejkami arganowym, jojoba i słonecznikowym, Moroccanoil Treatment Light. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie olejki dostępne w drogerii nadają się do nakładania na skórę głowy. Będą natomiast świetne przy codziennej stylizacji włosów i jako zabezpieczające pukle serum.
4. Olejowanie włosów – dobór odpowiedniej metody
Ponieważ jasne pukle są bardzo wymagające i mają zwiększone potrzeby, jeśli chodzi o nawilżenie i odżywianie, olejek należy nakładać zawsze na wilgotne włosy. Wówczas ich łuski są rozchylone i lepiej chłoną olejek. Włosy można zwilżyć zarówno wodą, jak i specjalną, wykonaną samodzielnie mgiełką — czyli zaparzonym wyciągiem z rumianku lub naparem ze skrzypu polnego.
Wybrany olejek należy trzymać na włosach minimum 30 min. Przy bardzo zniszczonych włosach obowiązuje oczywiście (logiczna) zasada, że im dłużej trzymamy olej na włosach i skórze głowy, tym lepiej. Najlepsze efekty olejowania osiągnie się, gdy jednocześnie wykona się masaż skóry głowy. Usprawni on krążenie i zwiększy absorpcję oleju do wnętrza cebulek włosów, a przy tym pobudzi je do pracy.
5. Zmywanie oleju
W przypadku blond włosów dobrze będzie dodatkowo odżywić je po olejowaniu Dlatego najlepiej, zanim spłuczesz olej z włosów — nanieś na pukle odzywkę do włosów (najlepiej jak najbardziej naturalną, pozbawioną silikonów, parabenów i SLS, SLES). Aby odżywką lepiej się zaabsorbowała na włosach – nawilż je za pomocą tej samej mgiełki, której używałaś przed olejowaniem. Odżywka do włosów ma jeszcze jedną cenną właściwość – zemulguje olej, dzięki czemu łatwiej zmyjesz go z włosów. Pukle umyj delikatnym szamponem (najlepiej dobranym do odzywki lub po prostu szamponem dla dzieci).
6. Pielęgnacja po myciu włosów
Jest niezmiernie ważna. Po umyciu pukli nie zapomnij nałożyć na nie ponownie odżywki. Może to być mgiełka do włosów, która nie wymaga spłukiwania, lub specjalnie dobrany do jasnych, przesuszonych włosów olejek kupiony w drogerii.
Po takiej kuracji (którą możesz wykonywać przed każdym myciem włosów) blond pasma zyskają blask, sprężystość i staną się miękkie w dotyku oraz – co najważniejsze – zaczną rosnąć zdrowe i silne.
Powodzenia!